Sortowanie
Źródło opisu
Katalog centralny
(3)
Forma i typ
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(3)
Książki
(2)
E-booki
(1)
Dostępność
wypożyczone
(3)
nieokreślona
(1)
Placówka
Wypożyczalnia Przy Narutowicza (W23)
(1)
Wypożyczalnia Baśniowa (W48)
(1)
Wypożyczalnia Pod Skrzydłami (W75)
(1)
Czytelnia Przystanek Książka (W93)
(1)
Autor
Daniels, Jonny (1986- )
(2)
Węglarczyk, Bartosz (1971- )
(2)
Jurasz, Witold
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(3)
Okres powstania dzieła
2001-
(2)
Kraj wydania
Polska
(3)
Język
polski
(3)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(3)
Temat
Antysemityzm
(2)
Judaizm
(2)
Stereotyp
(2)
Uprzedzenia
(2)
Żydzi
(2)
Dyplomaci
(1)
Dyplomacja
(1)
Jurasz, Witold (1975- )
(1)
Polacy za granicą
(1)
Politycy
(1)
Polityka wewnętrzna
(1)
Polityka zagraniczna
(1)
Łukaszenka, Alaksandr (1954- )
(1)
Temat: czas
1901-2000
(1)
1989-2000
(1)
2001-
(1)
Temat: miejsce
Białoruś
(1)
Polska
(1)
Gatunek
Wywiad-rzeka
(2)
Publicystyka
(1)
Dziedzina i ujęcie
Polityka, politologia, administracja publiczna
(3)
Socjologia i społeczeństwo
(2)
Historia
(1)
3 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Bartosz Węglarczyk: Z Jonnym spotkaliśmy się kilka lat temu w Warszawie. Zaprzyjaźniliśmy się. Bez przerwy rozmawiamy o wszystkim: o dziewczynach, o jedzeniu, o psach i naprawdę sporo o Donaldzie Trumpie. Zwykle zgadzamy się ze sobą, chociaż nie zawsze. Czasami się kłócimy, zwłaszcza jeżeli chodzi o politykę. Obiecaliśmy sobie, że będziemy szczerzy. Jonny odpowiada na wszystkie oczywiste, dziwne i skandaliczne pytania na temat Żydów. Z wielu z nich obaj się śmiejemy. Wiemy, że ludzie czasami boją się pytać o pewne sprawy, dlatego postanowiliśmy sami zadać wszystkie mądre i głupie pytania w waszym imieniu. Zebraliśmy je, ułożyliśmy w listę i zaczęliśmy po kolei na nie odpowiadać. Bez żadnych uników [opis wydawcy].
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 2 placówek. Rozwiń listę, by zobaczyć szczegóły.
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 316 (1 egz.)
Długość kolejki oczekujących: 5.
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 316 (1 egz.)
Długość kolejki oczekujących: 8.
Brak okładki
E-book
W koszyku
Bartosz Węglarczyk: Z Jonnym spotkaliśmy się kilka lat temu w Warszawie. Zaprzyjaźniliśmy się. Bez przerwy rozmawiamy o wszystkim: o dziewczynach, o jedzeniu, o psach i naprawdę sporo o Donaldzie Trumpie. Zwykle zgadzamy się ze sobą, chociaż nie zawsze. Czasami się kłócimy, zwłaszcza jeżeli chodzi o politykę. Obiecaliśmy sobie, że będziemy szczerzy. Jonny odpowiada na wszystkie oczywiste, dziwne i skandaliczne pytania na temat Żydów. Z wielu z nich obaj się śmiejemy. Wiemy, że ludzie czasami boją się pytać o pewne sprawy, dlatego postanowiliśmy sami zadać wszystkie mądre i głupie pytania w waszym imieniu. Zebraliśmy je, ułożyliśmy w listę i zaczęliśmy po kolei na nie odpowiadać. Bez żadnych uników [opis wydawcy].
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Brak informacji o dostępności (1 egz.)
Książka
W koszyku
Czy kolejne prawie trzydzieści lat staczania się Białorusi w objęcia Rosji było nieuchronne, czy może Polska przyłożyła do tego rękę? Czemu Polska wspierała Aleksandra Łukaszenkę, gdy kandydował na prezydenta? Witold Jurasz, dziennikarz Onetu i były dyplomata opisuje Białoruś, w której pracował najpierw jako charge d'affaires RP, a następnie zastępca ambasadora RP. Szuka odpowiedzi na pytanie o to, czemu przegraliśmy Białoruś i czy kiedykolwiek w ogóle podjęliśmy grę o to, by nie stała się rosyjską półkolonią. Zdaniem Jurasza Białorusini są jednym z najbardziej zachodnich w duchu narodów byłego ZSRR, a równocześnie obywatelami najbardziej sowieckiego państwa powstałego po rozpadzie Sowietów. O ile Jurasz czuje sympatię do Białorusinów, o tyle nie ma złudzeń co do Aleksandra Łukaszenki. Jak pisze: Tym, czego nigdy nie jestem w stanie zrozumieć, myśląc o Łukaszence, jest to, pochodną jakiej aberracji – o ile z aberracją, a nie z uwikłaniami agenturalnymi mieliśmy do czynienia – była decyzja o poparciu przez Polskę Aleksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich w 1994 roku. To skądinąd coś, o czym w naszym kraju niemal nigdy się nie mówi. Tymczasem zaś nasz kraj dwadzieścia dziewięć lat temu udzielił poparcia Łukaszence. Ci, którzy w 1994 roku przekonali władze państwa, że powinniśmy poprzeć Łukaszenkę jako kandydata na prezydenta, nigdy nie ponieśli za to odpowiedzialności i nigdy nie zostali z owego faktu rozliczeni. Wszystkie cechy charakteru Łukaszenki wskazywały tymczasem na to, że jest to człowiek ze skłonnościami autorytarnymi i niemający skrupułów, jeśli chodzi o stosowanie przemocy. Jeszcze jako dyrektor sowchozu zasłynął wszak pobiciem podwładnego. Z psychologicznego punktu widzenia Łukaszenka od początku spełniał wszystkie warunki kogoś, kto będzie w stanie przekształcić państwo w pełną dyktaturę. Poparcie Łukaszenki było straszliwym błędem [opis wydawcy].
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 327 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej